Gdzie są moje kluczyki?

Obiad z rodziną narzeczonej, ważne spotkanie czy odbiór dziecka z przedszkola– spóźnić się nie wypada, więc kiedy myślisz, że wszystko idzie zgodnie z twoim planem i jesteś gotowy do drogi,tak aby być na czas zaczyna Ci brakować jednego ważnego drobiazgu…

Przecież kładłeś je tutaj na stole…

Gdzie są teraz w takim razie?

Tak, mowa tutaj o kluczykach do samochodu. Niestety, w dzisiejszym tekście nie znajdziecie odpowiedzi na to pytanie, jak je najszybciej znaleźć, ani  nie podam Wam żadnego magicznego zaklęcia przyzwania owych kluczyków. Rozczarowanych przepraszam.

Temat otwierania naszego pojazdu przez użycie telefonu komórkowego  został ostatnio wzięty pod lupę przez inżynierów z firmy Volvo, która od roku 2017 chce pozbyć się kluczyków raz na zawsze.

Najnowsze modele Volvo obsługiwane mają być za pomocą aplikacji z telefonu komórkowego, która będzie łączyć  się z pojazdem za pomocą technologii Bluetooth  gdy tylko znajdziemy się w zasięgu samochodu. Dzięki jednemu kliknięciu  użytkownik będzie mógł odpalić samochód, otworzyć drzwi czy klapę bagażnika, a gdy zechcemy pożyczyć samochód komuś znajomemu, wystarczy że „udostępnimy” mu go przez telefon.

Pomysł obsługi samochodu przez odpowiednią aplikację na telefonie nie jest pomysłem najnowszym, ponieważ niektóre modele BMW posiadają już taką opcję, jednak planowane przez Volvo pozbycie się kluczyków na rzecz aplikacji jest, jak na razie,  posunięciem pionierskim.

Nie ma jednak co panikować, każdy kto przywiązany jest do posiadania tradycyjnych kluczyków samochodowych będzie mógł poprosić o wydanie takich wraz z nowym samochodem,  zapewnia szwedzka firma.

Pomysł zaproponowany przez Volvo, na pewno jest pomysłem, który idzie z duchem czasu, telefon dzisiaj jest narzędziem bez którego – ciężko to powiedzieć – ale trudno nam wyjść z domu. Wszystko przez poręczność i możliwość szybkiego dostępu do wszystkiego,  czego nam trzeba, w jednej chwili. Jednak zastanawiam się, co się stanie gdy telefon po prostu się rozładuje, albo spadnie i odmówi nam posłuszeństwa.

Wszystkim zainteresowanym polecam zobaczyć ten krótki filmik:

Zaraz, zaraz widział ktoś mój telefon?!