Nowy McLaren 570GT będzie najbardziej wyrafinowanym oraz najbardziej „miejskim” McLaren’em jakiego zbudowano. Brytyjska firma podczas projektowania tego modelu pragnęła stworzyć ten samochód tak, aby był on przydatny nie tylko jako zabawka, która można pojeździć na torze w wolny weekend, znajdując wolną chwilę między grą w golfa a odebraniem swojej żony z salonu Versace. Nowy McLaren ma być samochodem do użytku codziennego. Zadebiutuje on już 1 marca na 86 Genewskich Targach Motoryzacyjnych.
Model 570GT należeć będzie do „Sport Series” i będzie trzecim modelem, który wypełni lukę pomiędzy 570S Cuope i 540C Coupe. Najnowsze dzieło McLaren’a łączy w sobie unikalne cechy „Sport Series” takie jak wyjątkowe podwozie z włókna węglowego, oraz unikalny system aerodynamiczny – wliczając w to rozszerzony tylni spoiler, zaprojektowany, tak aby dawał ten sam poziom przyczepności podczas jazdy jaki znajdziemy w wersjach Coupe.
Środek samochodu to istne cudo. Dzięki panoramicznemu dachowi wnętrze samochodu stało się otwarte oraz daje poczucie przestrzeni. Specjalne dobrane skóry, którymi obite są siedzenia oraz nieco „kosmiczny design” mają sprawić, że podróż tym cudem będzie czymś wyjątkowym. Dzięki zmianą zastosowanym w wersji GT – oferować będzie ona, aż 370 litrów powierzchni na bagaże, co znacznie powinno ułatwić dłuższe podróże.
Nie dajcie się jednak zwieść, mimo że ta wersja McLaren’a ma być bardziej „miejska” nadał oferować będzie porządnego kopa, gdy tylko zdecydujemy się na wciśnięcie pedału gazu do podłogi. Sercem samochodu będzie tutaj silnik o pojemności 3.8 litra, z podwójną turbiną, który generuje 562 KM. Przedni napęd połączony z siedmiobiegową skrzynią biegów sprawią, że samochód z łatwością rozpędzi się do 100km/h w zaledwie 3.4 sekundy, a prędkość maksymalna modelu 570GT wynosić będzie blisko 330km/h.
Warto wspomnieć też o specjalnych oponach, które powstały specjalnie dla tego modelu przy współpracy z firmą Pirelli. Opony te posiadają innowacyjną technologię „ Pirelli Noise Cancelling System „ dzięki czemu wnętrze samochodu ma być jeszcze bardziej wytłumione, co znacząco ma wpłynąć na komfort jazdy.
Debiut samochodu już 1 marca, a jeśli chcecie wiedzieć, co jeszcze w Genewie piszczy – zaglądajcie na naszą stronę !
Dodaj komentarz