1986 Lancia Delta S4

Tomasz Wrodarczyk

Tomasz Wrodarczyk

Są samochody, które pomimo faktu, pojawienia się na scenie samochodowej tylko na krótką chwile, zostają na długo w pamięci. Jednym z idealnych przykładów, który to potwierdza, jest model Lancia Delta S4, która tylko przez rok cieszyła oczy fanów podczas zmagań na niebezpiecznych rajdowych trasach.

Historia tego modelu jest krótka — niestety. Samochód prezentował dumnie barwy koncernu FIAT tylko przez jeden rok. Jednak, przez ten okres Lancia, pokazała co, dokładnie znaczy, brawurowa jazda bez trzymanki. Przed wami, jedno z najniebezpieczniejszych aut świata, do którego obsługi potrzeba było wielkich cohones.

Lancia Delta S4

Lancia Delta S4 rywalizowała w „World Rally Champioship”, a dokładnie była składową części szalonej grupy B. Niestety, dokładnie w roku 1986 – FIA — postanowiło ze względów bezpieczeństwa zamknąć wspomnianą grupę B. Wróćmy jednak do naszego samochodu.

Delta S4 zastąpiła wcześniejszy model 037 i wykorzystała do granic możliwości zasady, a właściwie ich brak — grupy B. Silnik zamontowany z tyłu, napęd na wszystkie cztery koła, oraz niesamowity, posiadający podwójną turbinę silnik, o pojemności 1.8 litra. Oficjalnie, silnik ten generował 480 KM, jednak niektóre źródła donoszą, że generowana moc sięgać mogła 540 KM. Niesamowite w tym silniku jest to, że inżynierowie Lancii, poddając go testom, wykręcili z niego blisko 1000 KM.

Lancia Delta S4

Warto, zwrócić też uwagę na bardzo niską wagę samochodu – 890 kg.

Samochód, oprócz swojej wersji, przeznaczonej na trasy rajdowe, został wyprodukowany w dostosowanej do jazdy po normalnych drogach wersji potoczniej nazywanej Stradale. Podobnie jak wersja rajdowa, auto to posiadała specjalnie zaprojektowane wnętrze, które zostało wzmocnione zostało klatką bezpieczeństwa, tak aby chronić kierowcę w razie potencjalnego wypadku.

Podobnie jak S4 z Grupy B, cywilna wersja „Stradale”, posiadała silnik 1.8 litra, podwójnie uturbiony, jednak moc jego ograniczona została do 257 KM. Mimo spadku mocy samochód — jak na tamte czasy — wykręcał fenomenalne osiągi. Do „setki” wystarczyło mu 6 sekund, a prędkość maksymalna wynosiła 225 km/h.

Za sterami tego „potwora”, zasiadali tacy wielcy kierowcy jak Henri Toivonen, który jako pierwszy kierowca odniósł zwycięstwo w tym samochodzie. Niestety, podczas tragicznego wypadku podczas rajdu Tour de Corse, wspomniana Lancia, zabrała Henriego oraz jego pilota Sergio Cresto w ich ostatnią podróż. Historia tego tajemniczego wypadku, to temat na oddzielny artykuł.

Wypadek Henriego

Mimo krótkiego okresu startów samochód odniósł wiele spektakularnych zwycięstw, przysparzając swojemu teamowi wiele radosnych chwil. Lancia zgarnęła w ciągu jednego roku pierwsze miejsca w takich rajdach jak Monte Carlo, Rajd Argentyny oraz wygrała Rajdowe Mistrzostwa Europy.

Lancia Delta S4, do dzisiaj budzi emocje wśród fanów, a dobrze zachowane egzemplarze osiągają astronomiczne ceny na aukcjach internetowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *