Model X-Trail został odświeżony – zmieniony wygląd, dodano nowe wyposażenie oraz technologie ProPILOT.
Nowe modele Nissan’a X-Trail otrzymały lekko zmieniony wygląd zewnętrzny. Zmiany tak naprawdę są kosmetyczne – z przodu sprawne oko zauważy lekko poszerzony grill oraz nowe prostokątne lampy przeciwmgielne. Z tyłu zmieniło się jeszcze mniej – projektanci dodali zaledwie jeden mały chromowany pasek,a całość zmian z tyłu zamykają nowe tylne światła w technologii LED.
Dla pragnących nowych doznań artystycznych, projektanci przygotowali nowe wzory felg w rozmiarach 17 oraz 18 cali. Dla „artystycznych duszy” przygotowano cztery nowe kolory nadwozia.
W środku natomiast zawitała nowa kierownica, na której zmieniono układ przycisków oraz poprawiono jakość materiałów na całej desce rozdzielczej. Po raz pierwszy również, tego dużego Nissana zamówić będzie można z podgrzewaniem foteli z przodu jak i z tyłu.
Najciekawszą zmianą w mojej opinii jest dodatnie systemu ProPILOT, który znacznie wpływa na poprawę bezpieczeństwa. System ten odpowiedzialny jest za przyspieszanie oraz hamowanie – czyli mamy tutaj tak naprawdę do czynienia z autopilotem, który został połączony z aktywnym tempomatem. Kierowca odpowiedzialny będzie tylko za dodatkowe kontrolowanie poczynania systemu. Oznacza to, że nowy X-Trail, dzięki analizie otoczenia będzie mógł dostosować prędkość do warunków panujących na drodze i bez naszej pomocy poruszać się po ruchliwej autostradzie. Dodatkowo X-Trail posiadać będzie automatyczną funkcję nagłego hamowania, gdy komputer wykryje przechodnia lub przeszkodę tak, aby uniknąć kolizji.
Pod maską znajdziemy tylko trzy silniki: 1.6 benzyna, którego moc określona została na poziomie 161 KM, następnie silnik o tej samej pojemności, jednak z skierowaniem dla wszystkich fanów ropy, a listę zamyka najmocniejsza jednostka, czyli 2.o w benzynie, której moc całkowita wynosi 175 KM.
Dla zainteresowanych dostępne oczywiście są automatyczne skrzynie biegów, jak i napęd na wszystkie koła.
Zachwyca zdecydowanie i to nie tylko z zewnątrz ale również i wewnątrz. Ostatnio pożyczałem roczny model Nissana w Panek i jak dla mnie to komfort jazdy niezastąpiony. Pewnie też dlatego że auto było nowe i zadbane ale i tak duży plus.